Dziękuję w imieniu Służby - Szampan jeszcze nie został spożyty i może dotrwa do Sylwestra

wszak tak zacny trunek (wystarczyło by owocowe kruszwickie) - jestem zaszczycony
No ale do rzeczy: kontynuując wypowiedź Świętego przyznaję rację, że spotkanie należy zaliczyć do bardzo udanych.
Zaraz po przyjeździe wszyscy mieli wysokie ciśnienie by pojechać na zwiedzanie Mysiej Wieży
i podzamcza "u Piasta Kołodzieja"

Po krótkiej naradzie grupa wydelegowała przedstawicieli z uprawnieniami wysokościowymi na Wieżę

skąd rozpościerał się widok na jezioro Gopło

Rusałkę i zlotowe furki

oraz mieszczan spacerujących w okolicach Wieży

Po wycieczce i po lekkim obiadku

rozpoczął się Turniej Piłki Holowej

Dziękuję wszystkim za niezawodne przybycie i wspaniałą zabawę

Do zobaczenia na kolejnych warsztatach terenowych
