barchetta-club.pl

fiat barchetta
został sprowadzony 8 miesięcy temu do naszego pięknego kraju nieopodal jeleniej góry 370km od mojego miejsca zamieszkania;) ma przejechane 151tys jest z 98r i ma zamontowana instalacje gazową. Wiadomo ze nie jest to nowe auto i ma pare mankamentow pod wzgledem wizualnym ale technicznie jest w bdb stanie to własnie skłoniło mnie do przejechania prawie całej polski własnie po nią. Moja niunia posiada aktualnie nowy zderzak dolozona została lotka z tylu okleina drewnopodobna gałka i mieszek pod kolor nadwozia do tego pieklne alufelgi 15"

na chwile obecna barchetta dostała nowy rozrząd i olej castrol magnatec od wymiany wariator jest mniej slyszalny w kabinie ale pewnie nie ominie mnie jego wymiana w przyszłym sezonie;) do tego powoli myslałem nad car audio i chciałem zbudować skrzynie na wzór oryginalnej wiec jak ktoś by posiadał wymiary był bym wdzięczny za ich podanie;) mam również zamiar wstawić drewniana kierownice która pasowała by do okleiny;) i tu kolejne pytanie czy widzieliście może kierownice z alfy romeo 156 w barce?? na frezy na pewno podejdzie ale nie wiem dokona jaki będzie efekt
1.wymiary orginalnego wybwofera
2. drewniana kierownica z alfy romeo w barce ??

jeśli nie czytasz forum, to warto chociaż pytać przed wymianą rozrządu czy trzeba zmieniać wariator, a trzeba. Co to za oszczędności kiedy w przyszłym roku musisz rozebrać rozrząd od nowa żeby go wymienić ?

co do wariatora czytałem na temat regeneracji i wiele pozytywnych opinii znalazłem na temat reperaturki wariatora której koszt jest znikomy (w serwisie fiata 11zł) w porównaniu do ceny wariatora a co do oszczędności na forum fiata jeden z użytkowników pisał ze po prostu wymienia rozrząd wraz z reperaturka wariatora co 40tys zrobił kilkaset km i brak niepokojących oznak. Jak by nie patrzeć wychodzi taniej zmienić sama reperaturkę niż wariator. więcej na temat reperaturki i całej operacji zmiany sprężyny dam w przyszłym tyg może jakaś fotorelacje dodam;)
A tu nowe zdjecia barki zaraz po prysznicu;D




Pozdrawiam Kamil

ostatnimi czasy trochę się pozmieniało a mianowicie tuz przed samym domem miałem stłuczkę i niestety uszkodzeniu uległ tylni zderzak i lampa w zderzaku. Odszkodowanie dostałem bardzo szybko bo 3 tygodnie od momentu szkody . niestety ceny zderzaków przerażają ale nadarzyła się okazja kopic prawie cała barchette w okazyjnej cenie. Oprocz przodu i silnika z zawieszeniem jest kompletna tak wiec można powiedzieć szczęście w nieszczęściu bo jak by nie patrzeć jest zapas części

rajszek94 napisał(a): Odszkodowanie dostałem bardzo szybko bo 3 tygodnie od momentu szkody . niestety ceny zderzaków przerażają

a nie latwiej bylo zrobic bez gotowkowo? Oddac do ASO i miec nowy zderzak ?

Może i łatwiej ale w ten sposób pozyskałem czesci które moge sprzedac dzieki czemu zwróci sie koszt i wyjde na + lub na złom resztę części i będę na zero cała barka kosztowała tyle co zderzak na alledrogo co do malowania i założenia zderzaka problemu nie widzę bo wszystko we własnym zakresie poza tym zostalo jeszcze pieniedzy z odszkodowania;D
PS. u mnie jest przypalony fotel kierowcy w kilkunastu miejscach a te sa jak nowe tylko do wyprania.