Niekończąca się opowieść...

Fiat Barchetta 183A1.000 z 1995 roku.
W moim posiadaniu od marca 2012 - kupiona jako zatarta na panewkach, w trakcie naprawy.
Samochód w nienagannym stanie wizualnym, z nową skórzaną tapicerką
Kolor zielony z czerwonymi paskami na bokach (w planach lakierowanie na srebrny/platynowy) z czerwoną tapicerką skórzaną i czarnym, materiałowym dachem (w planach wymiana na czerwony pod kolor tapicerki)
i na tym koniec tych przyjemnych informacji.
Silnik jak się okazało ktoś usiłował remontować ale zrobił to bardzo nieudolnie - po jego rozebraniu trzeba było zacząć od zdrapywania silikonu, który był głównym środkiem uszczelniającym (pół 5l wiaderka po ogórkach kiszonych)
Obecnie już po kapitalnym remoncie silnika (nowy wał korbowy, pierścienie, panewki, regeneracja wałków rozrządu /Świątek/, nowe popychacze, wszystkie uszczelki, rozrząd z pompą) + nowe hamulce + nowe sprzęgło.
Prace chwilowo wstrzymane - trwają poszukiwania pompy oleju.
Zdjęcia dodam w ciągu najbliższych dni
W moim posiadaniu od marca 2012 - kupiona jako zatarta na panewkach, w trakcie naprawy.
Samochód w nienagannym stanie wizualnym, z nową skórzaną tapicerką

Kolor zielony z czerwonymi paskami na bokach (w planach lakierowanie na srebrny/platynowy) z czerwoną tapicerką skórzaną i czarnym, materiałowym dachem (w planach wymiana na czerwony pod kolor tapicerki)
i na tym koniec tych przyjemnych informacji.
Silnik jak się okazało ktoś usiłował remontować ale zrobił to bardzo nieudolnie - po jego rozebraniu trzeba było zacząć od zdrapywania silikonu, który był głównym środkiem uszczelniającym (pół 5l wiaderka po ogórkach kiszonych)
Obecnie już po kapitalnym remoncie silnika (nowy wał korbowy, pierścienie, panewki, regeneracja wałków rozrządu /Świątek/, nowe popychacze, wszystkie uszczelki, rozrząd z pompą) + nowe hamulce + nowe sprzęgło.
Prace chwilowo wstrzymane - trwają poszukiwania pompy oleju.
Zdjęcia dodam w ciągu najbliższych dni