Wreszcie po prawie roku chcemy Wam zaprezentować naszą Barkę. Przygoda z nią zaczęła się przez naszego niespełna 3-letniego wówczas synka Kajetana, który jest wielbicielem samochodów. Do tego stopnia jest maniakiem, że co tydzień muszę mu kupować Auto Świat, żeby mógł oglądać samochody, a po motoallegro porusza się jak stary internauta, potrafi wpisać markę samochodu w wyszukiwarkę i znaleźć to, co go interesuje (dobrze, że nie ma tam konta, bo pewnie stałbym się posiadaczem całej stajni różnych furek :mrgreen )
Otóż pewnego pięknego dnia nasz synek pokazał nam na Allegro naszą Barkę i się zakochaliśmy. Wcześniej nie wiedzieliśmy nawet, że taki samochód istnieje
Pojechaliśmy i kupiliśmy od ręki właśnie tę pierwszą, która nam się spodobała.
Nie był to mądry krok, bo gdybym był bardziej zorientowany w temacie, to na pewno akurat tego egzemplarza bym nie kupił. Ale z nami to jest tak, że albo kompletny spontan, albo wcale. Gdybym się naczytał na CC o Barkach tych wszystkich kruczków, gdybym miał 3 miechy jeździć i szukać odpowiedniej, to na pewno zniechęcilibyśmy się bardzo szybko i nic by z tego nie było.
A tak kupiliśmy i jest; jest co pieścić i na co wydawać kaskę
Przez prawie rok od kupna zdążyliśny się przekonać, że Bareczka to skarboneczka i teraz chcemy zaprezentować efekty naszych zabiegów.Fiat Barchetta rocznik 1995 w wykonaniu Nerona i Gosiuni (aplauz proszę
)
Marka i model: Barchetta
Pojemnosc silnika: 1747cm3
Rok produkcji: 1995
Kolor: Midnight Blue
Silnik:
- Podobno wałek rozrządu zmieniny na sportowy - inne ustawienie krzywek - ciężko wyczuć, bo na hamowni nie byłem, a jak go oglądałem to oznaczenia były fiatowskie, poprzednik chwalił, że 160KM, ale ja wątpię. Kiedyś pojadę sprawdzić.
- Fabrycznie zamontowany wydech REMUSa - mam papiery. Przepiękny gang. Uwielbiam go na wolnych obrotach i jak się dobrze ryknie. Mniód 8) Niestety nie da się podjechać nigdzie incognito :mrgreen
Zawieszenie:
- Standard
Koła (felgi/opony):
- AUTEC 15" / 195/50R15; przód BARUM, tył UNIROYAL o_O
Styling zewnętrzny:
- Dokładka Naxos
- Rollbary z windshotem od Pietrygi
- Emblematy Gonneta - przód, boki, dupka
- Obwódki klamek j.w.
Wnętrze:
- Elementy kokpitu malowane na srebrny metalik, wszystko moja ręczna robota
- Dywaniki dedykowane
- Podświetlenie bagażnika - niebieskie (i kokpitu
)- Welurowe dedykowane pokrowce na siedzeniach w tonacji czerń-granat
Audio:
- Blaupunkt Melbourne SD27
- Subwoofer Voice Kraft VKA80F - 300W (max)
- Antena automatyczna
Historia prac dotychczasowych:
Mechanika:
- wymiana tulej belki tylnej
- wymiana łożyska mocowania amortyzatora i osłony przegubu
- wymiana oleju (Lotos półsyntetyk 10W40)
- wymiana uszczelek pod klapą zaworów
- wymiana poduszki skrzyni biegów
- uszczelnienie miski olejowej
- wymiana korka spustu oleju
Elektryka:
- naprawa klaksonu
- sprawdzenie systemów kontronych: kontrolka hamulca ręcznego – urwane były kable od czujnika, kontrolka zużycia klocków – system działa, konrolka poduszki powietrznej - złamana taśma, dało się naprawić
- zatrzymujący się licznik kilometrów – zimne luty, już działa
- wycieraczki dziwnie działały - za szybko i brak trzeciego biegu – wymieniony silniczek - naprawione
- wykasowanie błędów kompa, sprawdzenie świec, przepustnicy, wymiana świec
Lakiernik:
malowanie:
– klapa bagażnika
– klapa dachu
– zderzak przedni + naprawa pęknięć
– pokrywa podszybia
– prawy i lewy błotnik przedni do przetłoczenia (w miejscu emblematów)
- ogólne przejrzenie karoserii i zaprawki + polerowanie + konserwacja podwozia
- dokładka Naxos
- zderzak tylny – zakup całego używanego + malowanie
Inne prace
- wymiana tylnej szyby i załatanie dwóch dziur w dachu po bokach
- opony przód, wymiana na nowe
- brakujący odblask na drzwi dokupiony
- wycieraczki - wymiana piór
- naprawa lampki w kabinie (rozwalona kompletnie) – naprawiłem za pomocą dwóch spinaczy biurowych i dwóch sprężynek od długopisu
- reflektory - demontaż i czyszczenie od środka + malowanie wkładów - samodzielnie
- zaślepki mechanizmu dachu - naprawione - opracowany patent na naprawę,
- naprawa uszczelek dachu i elementów gumowych (Sikaflex 221)
- naprawa zamka i klamki otwierania bagażnika
- dokupiony korek wlewu paliwa na kluczyk
- antena elektryczna
- nakładki na pedały - nieudane - będą zmienione
- podświetlenie niebieskie bagażnika i kabiny
- dodatkowe światło stop
- emblematy Gonneta
- gałka zmiany biegów + mieszek na drążek zmiany biegów
- wykończenie kokpitu - malowanie plastików na srebrny metalik - własna robota - 25 elementów kokpitu
- dedykowane dywaniki z nazwą
- dedykowane pokrowce na fotele
- nowe radio (Blaupunkt Melbourne SD27)
- subwoofer (Voice Kraft VKA80F) + kable
- wymiana lamp stopu i kierunkowskazów tylnych (były wszystkie popękane srodze na obwodach)
W planie (ambitnie xD ):
- lewa szyba – chrobotanie - naprawa
- lewa wkładka zamka - luźna – zamiana elementów z prawą lub zakup nowej
- malowanie wycieraczek
- możliwe, że lusterka, naxos i spód tylnego zderzaka zmienią kolor na srebrny metalik,
- impregnacja dachu (Sonax)
- wymiana uszczelniacza wału, bo kapie nam troszkę olej , wszystko inne już uszczelnione
- nowe poszycie dachu
- nowe uszczelki dachu
- renowacja alufelg
- autoalarm z domykaniem szyb
- zdalne sterowanie centralnym zamkiem
- halogeny
- xenony
- malowanie zacisków hamulcowych, wymiana klocków, tarcz, płynów
- bagażnik zewnętrzny na klapę bagażnika (jescze się zastanawiamy czy nam się podoba)
- nowy zderzak przedni (nasz jest już ileś razy klejony)
- odnowienie powłoki lakierniczej po całości
- markowe nakładki na pedały i być może inna gałka zmiany biegów
Generalny remont zawieszenia i hamulców, usunięcie wycieku oleju i wymiana sprzęgła
Zakres wykonanych prac:
- wymiana tarcz hamulcowych - ATM Mikoda, przód wentylowane, nawiercane i nacinane, tył nawiercane i nacinane
- wymiana klocków hamulcowych - FERODO seria FDB
- wymiana wahaczy przednich - NK
- wymiana amortyzatorów przód i tył - KYB
- renowacja alufelg - piaskowanie, uzupełnienie ubytków, malowanie, ozdobne wentyle
- zdemontowane zostały wszystkie zaciski hamulcowe, wypiaskowane i pomalowane (okazało się, że dwa były zapieczone na prowadnikach, a jednego z prowadników nie dało się w ogóle wyjąć i się przy tej operacji urwał, a że to rzecz już nie produkowana to trzeba było dorobić
- jak to we Fiacie)- wymienione wszystkie gumy na półosiach
- wymienione sprzęgło, uszczelniacz wału i uszczelniacz skrzyni biegów
- wymienione wszystkie życiowe płyny - olej, olej skrzyni, płyn chłodniczy i hamulcowy
- i jeszcze parę duperelek które wynikły w trakcie
I jak?
Fajne autko w fajnej okolicy 
