Jako miłośnik Alfy Romeo na początku planowałem zakup Alfy Spider. Ale mój sąsiad kupił barchette i poszedłem ją pooglądać. Bardzo mi się spodobała. Poprosiłem trochę ludzi o opinię z forum.alfaclub.pl i okazało się, że jeden ze znajomych miał kiedyś Barchette. Po rozmowie z nim, i przejrzeniem internetu w poszukiwaniu hardtopów ( do spidera hardtopy robił tylko wiessman ) zdecydowałem, że zakupię Barchettę. Ktoś z forum znalazł, że była to łódka Endzi. Jest w niej trochę do zrobienia, szczególnie że moje auta muszą być zrobione na tip top ( więc wiecie że zawsze znajdę coś do poprawy ), na razie łódka daje mi mnóstwo frajdy z jazdy, jeszcze muszę ją trochę wyczuć bo wcześniej miałem dwa diesle. co już zrobiłem:- cały środek był wyjęty poza deską, usunięcie wody spod wykładziny, udrożnienie odpływów wody ( ktoś przy konserwacji wszystkie zakleił )
- położenie od razu wszystkich kabli do car audio
- 5-krotne pranie foteli... są w złym stanie, ale ponieważ brak na razie funduszy na wymarzoną skórę, trzeba było chociaż trochę je podratować bo były strasznie brudne
- ogólny przegląd auta, posprawdzanie co trzeba naprawić itp.
Plany:
- załatwić nową uszczelkę do softtopu.
- pomalować lusterko w odpowiedni kolor bo jest inny odcień czerwonego
- ładne końcówki wydechu, bo jedna nakładka na rurę się zgubiła więc drugą ściągnąłem
- skóry ( siedzenia i część boczków )
- kilka dupereli, jak klamka od otwierania maski, czy dokupienie przycisku do halogenów w zderzaku
- nowe dywaniki
- nowe nakładki na pedały bo są ekstra płomienie
- usunąć konie z maski i bagażnika
- planuję napisy barchetta ale szukam alternatywy dla napisów od Goneta, bo ich cena to jakiś żart Wrażenia z jazdy jak w Alfie, twarda trzeszczy itp:D Mam nadzieję że będę na to forum z taką samą radością wchodzł jak na forum Alfaclubu
